W Niedziele Mika pojechała z dziadkami na 2 tygodnie nad morze, dom stał się pusty i cichy, nie ma co sprzątać, nikt nie trajkocze za uchem i ogólnie smutno się zrobiło. Na szczęście technika poszła do przodu wiec mogę ją zobaczyć online jak dziadek złapie sieć i to nie rybacką :)
A ja dzielnie pracuje i nadrabiam zaległości intelektualne i sportowe :) Codziennie ćwiczę i czytam, zapisałam się miesiąc temu do biblioteki , udało mi się już przeczytać :
Każdy szczyt ma swój Czubaszek. Z Marią Czubaszek rozmawia Artur Andrus
A teraz postanowiłam przeczytać książki Paulo Coelho, jakoś nigdy nie były mi po drodze, może z przekory "jak wszyscy - to ja nie"
Zaczynam od Czarownicy z Potobello:
Bądź dzielna, to tylko 2 tygodnie ;) Coelho lubię, ale tylko pierwsze książki, jakoś reszta mi nie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńJa ja już jestem w połowie i bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuń