|
Tak wyglądało przed |
|
|
|
w trakcie | | | |
A tu się jeszcze pochwale moim zegarkiem który dostałam od męża bez okazji ( chyba chce się mnie pozbyć, bo ponoć odliczają czas do rozstania ) a tak poważnie bardzo mi się podobał ale nie był wazonem ani ramką wiec sobie nie kupiłam, a mój mąż pojechał mi go kupił.
A tu jeszcze zdjęcie mojego małego pomocnika
| |
Tak się zmęczyła porządkami, że zasnęła na krześle | |
|
|
|
Moje pomidorki jakieś liche w tym roku |
| | | | | | |
za to cukinie szaleją |
A tu moje zdobycze z H&Y
I zdobycz mojego męża jeżeli wasze połówki marzą o Subaru, Hondzie lub innym mocnym silniku możecie szybko zrealizować to marzenie, mi się udało i nawet dziecko się mieści :)
okna piękne :) ja mam takie same i nie zamieniłabym na inne ;) pomocnica chyba za ciebie zrobiła całą robotę , że się tak bardzo zmęczyła ;p
OdpowiedzUsuńŚwietne okna, wyglądają solidnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - D.
Sporo się dzieje u Was. Fajnie, tyle prezentów i zmian.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
A ja nie mogę się zabrać za malowanie kuchni... fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńoj z zebraniem się jest czasem ciężko
Usuń