I minął weekend majowy u nas się sporo działo zresztą jak zwykle, był grill z przyjaciółmi, mój maż postanowił nauczyć się grac na gitarze i bez przerwy ćwiczy a Mika mu towarzyszy chyba wynajmę jakiś lokal , zaliczyliśmy tez pogrzeb ojca znajomego i wesele siostry Tomka. A dzisiaj ciężko było wstać do pracy. I nawet nie wiem kiedy to minęło nie miałam nawet czasu notki zamieścić, A to migawki weekendowe.
Stewia - liski są super słodkie do puki ich nie zagotuje może ktoś wie jak wydobyć z niej słodycz |
Produkcja pizzy |
Pierwszy kwiatek na mojej magnolii która odstałam od Gosi - jeszcze Sara go niezajadła |
Mój roczny agrest |
Pierwsze koszenie za nami |
Groszek= ponoć się go już nie sadzi ale co tam raz kozie śmierć, najwyżej nie wyjdzie |
Sałata- sadziłam ją z Sarą i Dominisią ciekawe czy przeżyła |
Rukola |
Czosnek |
Skalniak Tomka |
Nornica, kopidół , zjadacz kwiatków i mój kochany psiak |
Nasza nowa palisada z biedronki |
Zakwitł tez migdałek |
Dodaj napis |
Moja księżniczka |
A to Państwo młodzi |
Mika i Olek |
U nas też weekend aktywny był :) A ja Ci podrzucę Wiktorię ona też się uczy brzdękać ;p
OdpowiedzUsuńDziało się sporo. I te wspólne gotowanie :-)
OdpowiedzUsuńUściski