Święta jak co roku spędzamy w rodzinnym gronie, w tym po raz pierwszy przy kominku rodziców. Pyszne jedzonko, choinka, kolendy, szkoda tylko że ten czas tak szybko płynie.
prezentów było co niemiara, ja chyba nie byłam aż tak niegrzeczna bo dostałam od dzieciątka słuchawki do moich audiobuków, piękna tunikę i torebkę,o mojej księżniczce nie wspomnę bo i rowerek i piesek mechaniczny, długopis interaktywny, słuchawki, gry, książeczki, czekoladki i ciuchy :)
Takie wianki na drzwi w tym roku stworzyłam, nie miałam kiedy ich pokazać
I moje naleweczki malibu czeka na sylwestra i laski wanilii zalane rumem do ciasta zdobią parapet
A dzisiaj u nas zimowo, od rana pada śnieg, ucieszyłam się jak małe dziecko
Miłego świętowania w drugi dzień świąt! :)
OdpowiedzUsuńSniegu zazdroszczę, u nas pogoda czysto wiosenna....
Ja niestety nadal jestem nie do życia i muszę leżeć plackiem...
Pięknie! Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńSuper, super więc można świętować jak naj dłużej , serdeczności przesyłam Dusia
OdpowiedzUsuń