Dzisiaj mój małżonek się zlitował i naprawił mi laptopa więc nareszcie mogę coś napisać trochę się tego nazbierało, postaram się nadrobić zaległości w tym tygodniu
Upolowałam fajne pojemniki do galaretek za całe 7 zł =6 szt.
Nowy dywanik do pokoju małej od dziadków |
Nasze wspólne rodzinne dzieło, wianek z różyczek z liści, zawisł na drzwiach wejściowych |
W tym roku zakochałam się w zupie z dyni, zawsze wydawała mi się mdława , zrobiłam swoją wersje bardziej doprawioną.
Zupa z dyni
1 cebula
1 mała dynia
1 marchewka
1 seler
1 mleczko kokosowe
oliwa
sól
curry
cynamon
goździki
liść laurowy
chili
imbir
pieprz
ziele angielski
Cebule kroimy i smażymy na oliwie, po chwili dodajemy potartą marchewkę i seler, na końcu dynie pokrojona w kostkę, chwilę smażymy po czym blędujemy, do tej masy dodajemy mleczko kokosowe i przyprawy ( przyprawy podgrzałam na patelni i utłukłam w moździeżu) Zupa wyszła pikantna, aromatyczna po prostu pyszna.
Fajnie,że zrobiłaś wianek, ja tez miałam taki zamysł, ale już po liściach!! Pewnie zrobię inny, ale Wasz jest uroczy:))
OdpowiedzUsuńCóż za zmiany na Twoim blogu :) śliczny wianek zrobiliście, a pojemniczki fajniunie. Musisz zdradzić gdzie je kupiłaś ;)
OdpowiedzUsuńw tesco
UsuńO taka, taka zupa z takimi przyprawami musi być wspaniała :)
OdpowiedzUsuńspróbuj jeszcze dodać odrobinę wędzonego łososia - mniamuśne!
Dywanik słodziutki jak i jego właścicielka :)
Możesz wyłączyć te potwierdzanie hasłem komentarzy...?
OdpowiedzUsuńrobiłaś już galaretki ?? mam te pojemniki od dawna i sama się przekonasz... co są warte :)
OdpowiedzUsuńOooooo... Jaki ładny nowy baner na blogu! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wianek z liści.... Taki naturalny... :)
Zdecydowanie spróbuję tego przepisu ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie zupa z dyni a u mnie dynia w kabaretkach;)) Uwielbiam dynię za jej różnorodnosć. Wianek super,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTe różyczki z liści wyglądają jak prawdziwe! Pozdrawiam oraz dziękuję za odwiedziny i komentarz.
OdpowiedzUsuń