Mój T. miał w piątek urodzinki zażyczył sobie sernik kajmakowy do pracy
przepis, powoli piekę go na pamięć, do domu upiekłam miodownik, totalna klapa, nadal nie chce zmięknąć, choć minęły już 3 dni, w smaku dobry, ale pierwszy raz wyszedł mi taki twardy.
no i wyczekiwany prezent
byliśmy też na festynie "latawca" w przedszkolu Dominiki, były występy
puszczanie latawców
nie wiem kto miał większą frajde :)
pieczenie kiełbasek na ognisku
Ojjj! To najlepszego dla połówki!
OdpowiedzUsuńW sumie to jeszcze młodziak z niego... hehe!
Mnie z ciastami też nie zawsze wszystko idealnie wychodzi...Ale sposób na to taki, że trzeba mówić, że ciasto ma takie właśnie być twarde! ;))))
Sto lat dla Tomka :) Uwielbiam sernik kajmakowy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego życzę:)))ach te latawce:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepis na sernik zabieram, 100 lat dla p"Połówki" i życzę udanych wieczorów przy dźwiękach gitary. Fajnie, że jeszcze ludzie grają na gitarach:))
OdpowiedzUsuń