A nam mineło 10 lat po ślubie, z tej okazji pojawiła się u nas wymażona żeliwna koza, moja połówka juz ją zamątowała i przeszła pierwszy test, nic nie jest wstanie zastąpić ciepła i trzaski palacego drewna
Piecyk wymusił kilka zmian w pokoju, pojawił się drewniany stolik, biały regał zastąpilsmy komoda z sypialni, na rocznicę dostaliśmy od rodziców zegar,teraz tylko zmiana kolorów ścian i dodatki, ale to już tylko kwestia czasu.