czwartek, 30 maja 2013

Budy

Nie pochwaliłam się jeszcze występem Miki w przedszkolu dostałam piękne zaproszenie w poniedziałek wzięłam sobie dzień urlopu stawiłam się z zaciśniętym gardłem na pierwszy występ mojej córy. Była oczywiście wspaniała, a ja bardzo z niej dumna. Powiedziała cały wierszyk bardzo głośno i wyraźnie, a ja powstrzymywałam łzy.
Zaproszenie 

A to prezent na dzień mamy
"moja mama jest najlepsza tak za zawsze naj naj naj
dbamy o to aby dla niej był na świecie tylko maj"

A dzisiaj byliśmy na odpuście i kawie u znajomych rodziców. Nie obyło się bez balonu, pierścionka i waty cukrowej. Uwielbiam wolne dni kiedy jesteśmy wszyscy razem.
Wata cukrowa lepi się do języka
A w naszym domku pachnie dzisiaj  chlebem, w każdym domu powinien unosić się ten zapach.Tylko jak wytrzyma do rana 


niedziela, 26 maja 2013

Dzień mamy

Kartka od mojej córeczki




Kocham wodę nawet tą z wiadra



Buszująca w zbożu





Odstraszacz na krety jeden z dziesięciu, mój ogródek wygląda jak stacja NASA - a kretom nie przeszkadza





Strażnik naszych pomidorów

Uwielbiam


poniedziałek, 20 maja 2013

Maj

No i się zaraziłam od małej całą niedziele przeleżałam, dzisiaj w pracy jakos udało mi się przeżyć, wróciłam do domu zjadłam obiad wzięłam coś przeciwgrypowego i co,,,,,,,,, poszłam sadzić pomidory, a potem już poszło, bo jak pomidory zniknęły z parapetów to jakoś nie mogłam patrzeć na moje szyby i umyłam okna. Przy ostatnim niebo było już granatowe :) i myśli sobie naiwna baba "przejdzie bokiem przecież cały dzień się chmurzy" akurat, zanim powiesiłam firany zaczęło lać. Ale za to takiej pięknej panoramy dawno nie widziałam, połowa nieba granatowa z drugiej strony intensywne zachodzące słońce a pomierzy dwie kolorowe tęcze.




Maj uwielbiam za bez i konwalie, żal tylko że tak szybko przekwitają.

Muszę się jeszcze pochwalić, dzisiaj dostałam po raz pierwszy zaproszenie do przedszkola na dzień mamy i moja córeczka jako jedyna z maluchów będzie mówić wierszyk. Nie słyszałam go, bo to niespodzianka, ale na pewno umieszczę recenzje tego wydarzenia.


środa, 15 maja 2013

Chorujemy

Mówiłam o intensywnym weekendzie, ale tydzień wcale nie jest lepszy. Dominiczka wczoraj wróciła z przedszkola z 38 stopniami gorączki, wieczorem wcale nie było lepiej i leży taki bidulek od wczoraj, a pogoda taka piękna. A ja dzisiaj w domu niestety jutro już muszę wrócić do pracy.
Od mojej mamy dostałam wczoraj piękne doniczki oczywiście lawendowe :)


A tu kiełkuje mój słonecznik


Bazylia też już tylko czeka na pomidory z mozzarellą

 
A one dopiero zaczynają kwitnąć - w tym roku jakoś mało mi wyrosło a  znajomi czekają już na sadzonki ( przyzwyczaili się że co roku przesadzam z ich ilością i później je rozdaje, stało się to już tradycją )
A dzisiaj w ramach luzu :) upiekłam chlebek na maślance 

500 ml maślanki
500 g mąki pp
30 g drożdży 
łyżeczka soli
2 łyżeczki cukru ( u mnie miód lipowy)
100 g słonecznika
Przepis bardzo prosty wymieszać odstawić na godzinkę , przełożyć do foremki poczekać 20 minut i piec w 200 C przez 30 minut,

wtorek, 14 maja 2013

To był maj .......

Moje intensywne weekendy mnie powoli zaczynają dobijać. Dzisiaj zdecydowanie ledwo żyje - stara baba ze mnie już. Poprzedni weekend spędziliśmy na weselu, a ten na komunii szkoda tylko że od strony kuchni. Moja mama jest rewelacyjnym kucharzem fakt, że zawód zmieniła lata temu, ale wszyscy znajomi znają jej zdolności i od czasu do czasu proszą o pomoc. A że ona nie potrafi odmawiać to gotowała chyba na wszystkich komuniach znajomych, nie wspominając o rodzinie. A ja wcieliłam się w role pomocy kuchennej. Na szczęście wszystko się udało, stół wyglądał pięknie, dania smaczne i nic się nie przypaliło. A dzisiaj budzik niemiłosiernie wołał po 5, że to już czas wstać do pracy. Siorbię yerbę od rana oczy mi się kleją a w pracy  nie ma zmiłuj byle do piątku

poniedziałek, 6 maja 2013

Majówke przetrwałam

I minął weekend majowy u nas się sporo działo zresztą jak zwykle, był grill z przyjaciółmi, mój maż postanowił nauczyć się grac na gitarze i bez przerwy ćwiczy a Mika mu towarzyszy chyba wynajmę jakiś lokal , zaliczyliśmy tez pogrzeb ojca znajomego i wesele siostry Tomka. A dzisiaj ciężko było wstać do pracy. I nawet nie wiem kiedy to minęło nie miałam nawet czasu notki zamieścić, A to migawki weekendowe.


Stewia - liski są super słodkie do puki ich nie zagotuje może ktoś wie jak wydobyć z niej słodycz

Produkcja pizzy


Pierwszy kwiatek na mojej magnolii która odstałam od Gosi - jeszcze Sara go niezajadła

Mój roczny agrest

Pierwsze koszenie za nami

Groszek= ponoć się go już nie sadzi ale co tam raz kozie śmierć, najwyżej nie wyjdzie

Sałata- sadziłam ją z Sarą i Dominisią ciekawe czy przeżyła

Rukola

Czosnek




Skalniak Tomka

Nornica, kopidół , zjadacz kwiatków i mój kochany psiak

Nasza nowa palisada z biedronki

Zakwitł tez migdałek  

Dodaj napis

Moja księżniczka

A to Państwo młodzi

Mika i Olek