wtorek, 27 lipca 2010

:)

W ramach szczepienia mojej córki dzisiaj mam wolny dzień. Uwielbiam takie dni kiedy jesteśmy z mała same i ogólnie nie ma nic konkretnego do roboty. ostatnimi czasy zabrałam się za naukę szycia wzorów i materiałów mam cały wór z czasem trochę gorzej ale jedną rzecz mam już uszyta i o dziwo nadaje się do noszenia przynajmniej do spania :).
Z dodatkowych rewolucji jestem na diecie a może nie jestem bo jem więcej niż wcześniej w każdym bądź razie po 3,5 tygodniu mam 7 kg do tyłu. Odżywiam się rewelacyjnie mam mnóstwo energii moja rodzinka przy okazji też. Zostało mi jeszcze z dobre 20 do zgubienia ale każdy kg mnie cieszy. Trochę czasu zajmują mi zakupy i bilans ale z każdym dniem przychodzi mi to łatwiej
AA i jeszcze z brunetki stałam się blondynką i w dzień farbowania włosów zablokowałam sobie kartę do bankomatu mam nadzieje ze to nie przez kolor włosów. Kartę na szczęście po tygodniu mam z powrotem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz