piątek, 19 listopada 2010

Moje życie w workach

Przeprowadzka trwa nadal od jutra zmieniam na dobre adres. Miesiąc do świat a ja połowę mebli mam tu polowe tam, rzeczy mam wszędzie . Panele na podłogę są w paczkach, kafelki w sklepie hmmm ja się nadal pakuje a końca nie widać. na szczęście odpadnie nam jeżdżenie w kółko i czasu będzie zdecydowanie więcej na remont. Z pewnością do przyszłych świąt zdążymy :)

2 komentarze:

  1. przeprowadzki mają i plusy. wszystko można urządzic od początku, tak po swojemu, tak na nowo. duużo wytrwałości i energii życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje choć z tą siłą gorzej

    OdpowiedzUsuń