wtorek, 13 września 2011

Zaległości

Dawno mnie nie było, ale jakoś czasu mi brakuje, wszystkie weekendy zajęte, a w tygodniu zawsze coś się dzieje. 
Najpierw byliśmy na imprezie z pracy(zdjęcia niżej), a w ten weekend obchodziliśmy rocznice ślubu już 6 nie wiem jak to jest, że ten czas tak zasuwa . Na ta okazje zrobiliśmy z mężem pyszne ciasto łabędzi puch. niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ale polecam dla ludzi lubiących kokos.
A w ogródku rozpoczynamy pożarki niestety jesienne. Przekopałam jedną rabatę, poprzesadzałam wszystkie kwiaty z niej i planuje posadzić tam kolorowe kwiatki. Kupiłam już ozdobny czosnek, czosnek olbrzymi, szafirki, tulipany, krokusy od teściów dostałam tez spory worek cebulek. W moim ogródku ma być kolorowo na wiosnę wysieje jeszcze inne. Planuje też przenieś mój warzywnik, przyciąć drzewa i żywopłot, ale jakoś słabo nam idzie i mam nadzieje, że zdążymy przed pierwszym przymrozkiem wszystko zrobic. Natomiast nasza mała myszka jest chora od wczoraj ma katarek i gorączkę , na razie walcze domowymi sposobami jak dzisiaj się nie poprawi czeka nas wizyta w przychodni. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz