wtorek, 4 czerwca 2013

ślimaki zeżarły mi sałate

To zdecydowanie nie jest mój tydzień, w niedziele byliśmy z mała w przychodni = bo mamusiu uszko boli, wiec jak boli to jedziemy. Rozpoznanie ostre zapalenie ucha -antybiotyk. Na szczęcie to dopiero 3 w jej życiu, ale bardzo ich nie lubię podawać. I co tu zrobić z małą w poniedziałek. W pracy nie ma szans na wolne bo mamy zmasowany atak kontroli, zlitowała sie prababcia przy obustronnej radości ( Mika od tygodnia bardzo chciała pojechać do babci, a ja jej nie pozwalałam ( z powodu wieku babci i braku dziadka) wiec mała paskuda wykombinowała i się do babci dostała:). Spędziły razem cały dzień, a dzisiaj ja zostałam z małą, posprzątałam, upiekłam chleb, poczytałyśmy "Małego Księcia" fajnie być mamą w domu, ale bez pracy było by nam ciężko, a ja raczej nie nadaje się do tego. 

PS: Znacie jakiś dobry sposób na ślimaki te paskudne brązowe które dzisiaj zeżarły moją piękną sałatę, aż płakać mi się chciało. 


7 komentarzy:

  1. Niestety u mnie również zmasowany atak ślimaków, próbowałam zbierać nie dało rady. W ruch poszła chemia :(

    OdpowiedzUsuń
  2. 3 antybiotyki to moje dziecko na kwartał zażywa ;) więc nie ma tak źle , niestety na ślimakach się nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślimaki u nas też atakują niestety:((mam nadzieję że uszko przestało boleć za sprawą antybiotyku i babci oczywiście:))Pozdrawiam i zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń
  4. Na ślimaki należy wziąć słoiczek np.po majonezie i nalać do niego piwa, a następnie zakopać, żeby wystawało 1.5-2cm.
    Ślimaki będą wpadać do słoika :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i wszystkie ślimaki z okolicy przyjdą do mnie na piwo :)Śmieje się ale dziękuje za rade

      Usuń