czwartek, 18 grudnia 2014

3 miesiące nie umieściłem żadnej notki. Nawet nie wiem kiedy to minęło, oczywiście podglądam wasze wpisy ale jakoś weny mi brakowało, czasu na pewno też. Dni mijają mi bardzo intensywnie,  od pracy lekcji gry od małej, mszy szkolnych itp, teraz jeszcze doszły porządki przedświąteczne, na szczęście, prezenty juz mam. I ta szaruga.
Udało nam się przed świętami odwiedzić giełdę w Tychach, trochę upolowalam


Z porządkami jestem na razie w lesie, okna myje po ciemku, ale myślę że dam radę, chyba że padne. 
W ramach muzycznego rozwoju mojej córki 

Byłyśmy na fajnych warsztatach śpiewu białego, jedyny problem, że mój rozwój muzyczny jest mocno ograniczony,  co tu dużo mówić, głucha jestem jak pień, ale czego nie robi się dla dzieci. Po warsztatach odbył się koncert kolbergowski. A w styczniu czeka nas pierwszy popis. Moja córka jest najmłodsza w szkole i zdecydowanie nie odbiega od starszych kolegów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz