poniedziałek, 28 stycznia 2013

Krówki muczają

Przyjecie się odbyło, tym razem babcia upiekła tort oczywiście czekoladowy, były świeczki, rakieta, baloniki i serwetki z księżniczkami no i goscie z prezentami.

A ja upiekłam ciasto z galaretką z jabłkami, strasznie miałam ochotę na to ciasto niestety nie znalazłam przepisu wiec po kombinowałam upiekłam biszkopt z 4 jajek, usmażyłam kg jabłek dodałam do nich dwie galaretki cytrynowe, masą wyłożyłam biszkopt, na górę zrobiłam krem budyniowy : Kostkę masła utarłam z połową szklanki cukru połączyłam z ugotowanym budyniem w pół litrze  mleka (wystudzonym), a na samej górze była polewa czekoladowa. 
Piekę ostatnio znowu chleb, znalazłam bardzo łatwy przepis chleb ja dodaje mąkę z pp, a oto efekt


Niestety nie mam zakwasu wiec muszę sobie radzić bez, mój zakwas niechcący wylałam, a nowy jakoś nie chce się zrobić, najprawdopodobniej przez zmiany temperatur w domu.

I jeszcze hit ostatnich dni
- Dominiczko kim chcesz zostać jak dorośniesz?
-Kowbojem
-hmmmm
-A co robi taki kowboj
-Łapie krówki na lasso
-A co robią te krówki
-Dają mleczko, dzwonią dzwonkiem i muczaja


2 komentarze:

  1. No bo przecież krówki muczają :) Cieszę się, że impreza się udała!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja pamiętam jak Patryk mówił, że tukan tuka drzewa i stare walizki :) tak więc muczanie mnie nie zaskoczyło ;)

    OdpowiedzUsuń