Ale zimno brrrrrrrrryyyyyyyyyyyyyyyyy nawet Bali nie chce się wystawiać nosa na dwór. A u nas już zawitała jemioła i mikołaj wisi jak co roku na drzwiach.Dzisiaj wybieramy się na ostatnie przedświąteczne zakupy i będziemy piekli ciasteczka.
Pochwale się jeszcze koszykiem po reanimacji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz