niedziela, 13 grudnia 2009

Świateczne szaleństo






Uwielbiam święta i tak jakoś co roku się nakręcam w pracach oczywiście nie w sprzątaniu :) Moze te porządki tak na mnie wpływają że robię wszytko żeby ich nie zacząć. Ogarnia mnie również świąteczna gorączka zakupów, na czym cierpi mój budżet misternie zaplanowany na przyszłe 2 lata :)A to moje nowości :

Wczoraj uszyty worek na chleb i nowa tacka czeka na ozdobienie.

Deska którą zrobiłam z chlebaka, malowałam ją chyba z 10 razy a i tak efekt nie do końca mi się podoba znalazłam gdzieś w domku zapasowe uchwyty od szafek a szablon kupiłam

I maleńka żeliwna sztaluga która wygrzebałam w sklepie z farbami będzie służyć za podstawkę pod książkę kucharską.
A dzisiaj buszowałam w BRW z moją rodzinka w poszukiwaniu prezentów gwiazdkowych oczywiście najwięcej sama sobie kupiłam. Nie mogłam sobie odmówić a to łup dzisiejszy





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz