Już drugi dzień świąt nawet nie wiem kiedy to minęło. A działo się dużo. O 16 byliśmy na pasterce dla dzieci, oglądaliśmy stajenkę i śpiewaliśmy kolędy później wigilia u rodziców jak zwykle cudownie rodzinnie i PYSZNIE :) . Później spacerek do teściów. Pierwszy dzień świąt śniadanie u rodziców, obiad u teściów i kawa u dziadków. A dzisiaj jedziemy do rodziców na obiad jak tylko reszta mojej rodzinki się obudzi. Moje dziecko było chyba w tym roku bardzo grzeczne bo dostała od dzieciątka mnóstwo prezentów, nawet dzieciątko przemeblowało pokój żeby się prezenty zmieściły pod choinką a wiec dostała:
- Konika na biegunach
- Dwa cudne misie
- Biedronkę
- Pieska
- Pudełko edukacyjne
- Cztery sukienki
- Fontannę
- Trzy piżamki
- Body
- Pampersy
- Płaszczyk
- Trzy sweterki
- Mydełko w płynie
- Dwie herbatki owocowe
- Kule edukacyjną
- Skarpetki
- I słodycze
Misie
Porcelanowa laleczka
Ciasteczkowy potworek
Konik
Gdzie to jedzonko
Pudełko
Biedroneczka
Mój chrzestny chciał ze mnie zrobić prezent i ja nawet nie protestowałam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz