środa, 9 czerwca 2010

Gorąca środa

Pyszna kolacyjka
świeżo upieczone bułeczki sezamowe oczywiście przez moja drugą połówek do tego pasta z serka białego z selerem naciowym przepisu mojej mamy - ledwo oddycham, a miałam sie odchudzać i jak to zrobić jak w całym domu pachnie.
Dzisiaj Dominiczka szalała z dziadkami na placu zabaw ma nowe koleżanki szkoda tylko ze  wszytkie przynajmniej 2 lata starsze. Ale moje dziecko jest prze szczęśliwe i daje sobie radę przecież to mała mamusia  .
A mnie dopadła jakaś niechęć. Praca mnie dobija, codziennie rano muszę sie zmuszać żeby w ogóle wstać.  Motywacja jest zerowa, każdy pracuje bo trzeba po sobie posprzątać, pozamykać etc. Po 8 godzinach zawieszenia człowiek przenosi to do domu. Przynajmniej nie pada, choć mój humor jest właśnie deszczowy.. Najgorsze ze nie ma planu i w sumie sama nie wiem czego chce, ale to chyba normalne u bliźniąt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz